Przejdź do głównej zawartości

kropla czerwieni nikomu jeszcze nie zaszkodziła ?


I nie chodzi mi o wampiry. Powoli, bardzo powoli wyłaniają się kolory, którymi w tym roku zmalowałam taras i balkon.
Dziś kolej na 
czerwień

Wiecie jak trudno obfotografować czerwony kolor? nie, to spróbujcie. 
W dalszym ciągu nic mi  nie wychodzi, więc dałam spokój na jakiś czas ze  wszystkim, do czego potrzebna jest choć trochę mózgownica. 
Może przejdzie? 

I tak jak w tytule czerwień jeszcze nikomu nie zaszkodziła w ilościach kwiatowych rzecz jasna, więc na kolejny tydzień zostawiam Was z bezpieczną ilością.









w rolach głównych wystąpiły:
                                                   peralgonie
                                                   surfinie
                                                   trochę deszczu
                                                   a gdzieniegdzie błękitne niebo


Dziękuję za miłe odwiedziny i komentarze.
Mam nadzieję, że marazm przejdzie i zacznie się coś dziać. Jak na razie zostają tylko kwietne obrazki.
Pa.Pa.

Komentarze

  1. podobaja mi sie zdjacia kwiatow w deszczu :P..................czerwien to goracy kolor u mnie ostanio byla o to awantura hiiii:P***

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo wyraźna ta czerwień, w takim wydaniu lubię czerwień :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak, czerwień jest ,,trudna" (mam salonik w kolorze ,,czerwień flamenco" , łącznie z sufitem, he he.wg.mnie wygląda świetnie ale na zdjęciach...masakra. Tak samo stare dwuczęściowe drzwi machnęłam parę lat temu na ostrą czerwień. Wyszło STRASZNIE. Ale dodałam złote przecierki i ornamenty i okazało się to strzałem w dziesiątkę.)
    Ta na Twoich zdjęciach piękna, soczysta, głęboka, mocna...
    A co marazmu, to chyba jakaś epidemia. U mnie trawa już ponad miesiąc, dosłownie za uszy staram się sama siebie wyciągnąć z tego stanu, bo ile można???
    Co drugi blog skarży się na paskudne nastroje i niechciejstwo szeroko pojęte.
    Miłego weekendu

    OdpowiedzUsuń
  4. Genialne fotki.....lubie taka mocna czerwnień:)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Wiem, ze czerwien slabo wychodzi na zdjeciach, ale Tobie wspaniale sie to udalo! :) Cudownie wygladaja te kwiaty! Szczegolnie te po deszczu;) Faktycznie chyba wszyscy cierpia na jakis marazm i brak weny, ja mam podobnie. Nawet jakos nie mam ochoty wyjezdzac na zaplanowany urlop ;( ech :/

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudne :) u mnie bardziej w fiolet poszło :) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pierwsza fotka super,fajnie wyglądają te kropelki :) U mnie miało nie być czerwieni w tym roku ale okazało się,że nie wszystkie zakupione przeze mnie pelargonie są różowe tak jak mi powiedziano i mam parę sztuk...i muszę Ci powiedzieć,że mają największą ilość kwiatów ze wszystkich.Czerwień też ma swój urok,choć mnie wciąż kojarzy się z Bożym Narodzeniem hihi
    Pięknej niedzieli :*

    OdpowiedzUsuń
  8. rewelacja ja lubie czerwony !

    OdpowiedzUsuń
  9. Czerwień z kroplami deszczu niesamowita-piękne zdjęcia:)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  10. czerwien to energia... czasem wlasnie potrzeba jej wiecej:))
    buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudne fotki-czerwony lubię, zwłaszcza w biżuterii.
    Pozdrawiam-D.

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne kwiaty, fantastyczne kolory, sama radość:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam czerwień- ale odpowiednio dawkowaną, idealnie ożywia wnętrze stonowane, monochromatyczne, polecana dla ludzi z niskim ciśnieniem, ale też świetnie pobudza umysł i zmysły!! :))

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Wszystkiego Dobrego na Święta !!!!

koronki

Zaczęły się od sukienki, ale nie mojej. Imienniczka wstąpiła do pokoju pełna werwy i radości. Widać było, że dziewczyna wypoczęła po Świętach i Sylwestrze. Plotki, ploteczki i tak zupełnie od czapy walnęłam: "nie pomyślałaś by do tej sukienki, w której wyglądasz cudownie, założyć kołnierzyk?" Chwila namysłu: "fajny pomysł, tylko nie mam" "to żaden problem" powiedziałam- i tak myślałam- naiwna ja- "jak chcesz to będziesz mieć" Problem to jednak był. Lubię wyzwania, ale nie wiedziałam, że zrobienie kołnierzyka to trochę wyższa szkoła. Zagłębiłam się w odmęty mej biblioteki, w odmęty internetu i ... znalazłam. Jeden wzór ze starej książki, a drugi z jakże lubianego Pinterest'a. Robienie to nie wyzwanie. Robótka iście koronkowa, miła i cudowna. Cienki kordonek, cieniutkie szydełko. Tworzyłam pajęczynkę. Fajna sprawa. Acha i szybka! Wyzwaniem było blokowanie. To jest trudna sztuka, którą w pełni jeszcze nie posiadłam. Al

wiosna

Na półkach Galerii-Splot wygodnie, wygrzewając się na słoneczku ułożyły się wiosenne nowości Pittura   to bogate, bezwstydnie romantyczne barwy zainspirowane malarstwem  (po włosku pittura - malarstwo). I takie nazwy otrzymały odcienie oferowane przez Harding.  Specjalnie dla nich powstały projekty, które oddają zniewalającą piękność barw. Jedna z najpiękniejszych włóczek na świecie. Ecopuno Niesamowicie miękka bawełna ukryta w merino i alpace. Niejednolite barwy w motku pozwalają wyczarować piękną grę kolorów w szalach, swetrach czy czapkach. Cool Cotton   Klasyczna bawełna wzbogacona poliestrem Elite daje gładką, ale rozciągliwą strukturę. Nadaje się na wszelkie wiosenne, letnie wyroby, w tym również dla dzieci.   Collino Linea Pura   Połączenie naturalnych barw bawełny, lnu z wiskozą oraz kolorową nicią poliestrową. Doskonale nadaje się na wyroby letnie. Solo Lino Linea Pura  trendy ekologiczne po